Potrącenie przez samochód
Należy ułożyć psa w odpowiedniej pozycji, zapewnić drożność dróg oddechowych, zabezpieczyć przed dalszymi urazami, zapewnić komfort cieplny, a następnie przewieść do kliniki weterynaryjnej lub wezwać lekarza weterynarii.
Zwierzę nieprzytomne
1.Układamy je na boku i wyciągamy jego głowę lekko do przodu.
2.Przykładamy rękę do klatki piersiowej (za łokciem), by wyczuć bicie serca.
3.Obserwujemy ruch klatki piersiowej. Jeżeli pies nie oddycha, obejmujemy dłońmi jego nos i pysk (fot.1), zamykamy pysk i przez szczelinę wdmuchujemy powietrze, obserwując, czy klatka piersiowa się unosi. Wykonujemy dwa wdechy i oceniamy stan zwierzęcia (powinno się wykonywać około 20 wdechów na minutę).
4.Gdy nie wyczuwamy bicia serca, wykonujemy jego masaż (fot.2) – pies musi leżeć na boku ze względu na budowę klatki piersiowej. Uciskamy klatkę piersiową w jej połowie tak, aby ugięła się na mniej więcej 30 procent i co 2-3 uciski robimy wdech. Liczba serii ucisk/wdech powinna wynosić od 20-40 w ciągu minuty. Co 10 serii sprawdzamy, czy wrócił rytm serca i oddech.
5.Jeśli oddech i akcja serca wróciły, zabezpieczamy urazy i ostrożnie transportujemy psa do najbliższej kliniki.
Zwierzę przytomne
1.Zabezpieczamy psa przed dalszymi urazami.
2.Jeżeli nie może się podnieść, układamy go na boku.
3.Rany osłaniamy gazą lub materiałem, który mamy pod ręką, np. T-shirtem.
4.Podnosimy psa, podkładając jedną rękę pod mostek, a drugą pod brzuch (fot.3).
5.Koc może posłużyć jako nosze, ale tylko wtedy, gdy mamy do pomocy drugą osobę.
UWAGA! Bądźmy ostrożni. Zwierzę w szoku pourazowym może niechcący ugryźć. Jeśli mamy kaganiec, lepiej go załóżmy.
Złamanie kończyny
Do tego urazu może dojść zarówno w wyniku potrącenia przez samochód, kiedy pies jest wystraszony pobiegnie na oślep przed siebie, jak i podczas aktywnego spaceru.
1.W wypadku otwartego złamania zakładamy opatrunek ochronny.
2.Jeżeli zwierzę jest małe, należy umieścić je w czymś, co posłuży za transporter, np. w kartonie czy kontenerze do zakupów, i tak przewieźć je do kliniki.
3.W wypadku dużego psa nie można dopuścić, żeby zbyt dużo się poruszał.
4.Jeżeli nie obciąża złamanej kończyny, nie należy jej usztywniać ani owijać.
5.Możemy zastosować opatrunek usztywniający (użyjmy do tego patyka, długopisu czy listewki zależnie od wielkości psa), który zabezpieczy kończynę przed urazami tkanek miękkich (fot.4).
UWAGA! Każde zwierzę z podejrzeniem złamania kości powinno trafić do lekarza specjalisty chirurgii lub ortopedii. Pozornie drobny uraz może bowiem doprowadzić do nieodwracalnych zmian i przewlekłego bólu.
Udar cieplny
Najczęściej występuje u psów, które mają mniejszą możliwość ochłodzenia organizmu (np. buldog angielski i francuski, mops, pekińczyk). Przyczyną może być przebywanie w parnym , gorącym pomieszczeniu, bieganie i aportowanie, gdy jest bardzo gorąco, zamknięcie w samochodzie podczas upału. Objawy: nadmierne zianie, ślinienie, drżenie mięśni, omdlenie, drgawki.
1.Niwelujemy czynnik, który miał bezpośredni wpływ na udar.
2.Układamy psa w cieniu lub klimatyzowanym pomieszczeniu.
3.Stosujmy zimne okłady na okolice karku (fot.5) lub polewamy całego psa chłodna wodą.
4.Zapewniamy mu dostęp do wody.
UWAGA! Nie polewamy psa wodą z węża ogrodowego, zanim nie sprawdzimy, czy nie jest nagrzana.
Silne powiększenie brzucha
Osowiałość, próby wymiotów bez skutku, zwlaszcza po jedzeniu, problemy z chodzeniem (pies stoi sztywno) i poważna apatia mogą być objawami rozszerzenia lub skrętu żołądka. Stanowi to bezpośrednie zagrożenie życia psa.
1.Dotykamy palcami brzucha i sprawdzamy, czy jest wzdęty i twardy (fot.6).
2.Jeśli tak jest, natychmiast udajemy się do kliniki weterynaryjnej.
UWAGA! Nie zwlekaj. W większości przypadków konieczne jest leczenie operacyjne ratujące życie.
Poparzenie
Kiedy na psa spadnie kilka kropel wrzątku, zwykle wystarczającą ochroną jest sierść. Przy większej ilości gorącej cieczy potrzebna jest pierwsza pomoc.
1.Poparzone miejsce ochładzamy wodą o temperaturze pokojowej nie niższej niż 8’C przez co najmniej 10-15 minut (można psa umieścić pod prysznicem lub w wannie z chłodną wodą) (fot.7)
2.Przykładamy w miejscu poparzenia gazę opatrunkową zamoczoną butelkowaną wodą niegazowaną, która zwykle jest jałowa.
3.Jeżeli transport do lekarza weterynarii trwa dłużej niż 30 minut, zmieniamy mokrą gazę.
4.W wypadku zapalenia sierści gasimy ją za pomocą koca lub dużej ilości chłodnej wody, a dalej postępujemy tak, jak przy poparzeniu cieczą.
UWAGA! Nie wolno używać zbyt zimnej wody, bo doprowadzi to do przekrwawienia i narazi psa na ból i pogłębienie zmian.
Napad drgawek (objawy padaczkowe)
Nagły atak drgawek może wystąpić nie tylko u psa chorego na padaczkę idiopatyczną, ale także w wyniku urazu czy zatrucia oraz hipoglikemii (w wypadku psów chorych na cukrzycę).
1.Delikatnie przytrzymujemy psa, aby zapobiec urazom głowy w wyniku uderzenia ciałem o meble, podłogę itp.
2.Usuwamy niebezpieczne i twarde przedmioty znajdujące się w pobliżu.
3.Podkładamy pod głowę zwierzęcia poduszkę lub koc (fot.8).
4.Nie wkładamy rozwieraczy jamy ustnej.
Pamiętamy, że pies jest nieświadomy, więc może ugryźć.
UWAGA! Napad drgawek trwający dłużej niż pięć minut stanowi bezpośrednie zagrożenie życia, dlatego należy pilnie skontaktować się z lekarzem weterynarii.
Omdlenie na spacerze
Może się zdarzyć szczególnie psom starszym lub ze schorzeniami kardiologicznymi. Częściej jednak latem niż zimą.
1.Latem przenosimy psa do cienia i zabezpieczamy przed przegrzaniem np. zimnymi okładami, zimą – chronimy przed przemarznięciem, okrywając np. kocem.
2.Kładziemy psa na boku, wyciągamy głowę do przodu, sprawdzamy oddech i bicie serca.
3.Jeśli brak tętna lub/i oddechu, rozpoczynamy resuscytację krążeniowo-oddechową, jak po potrąceniu przez samochód.
UWAGA! Nieprzytomnemu psu przed przystąpieniem do resuscytacji otwieramy pysk, chwytając go tuż za kłami. Język sam wtedy wypadnie na zewnątrz. Trzeba wyciągnąć go lekko na bok, żeby pies się nim nie zadławił (fot.9).
Podtopienie
Pies, który lubi wodę , zwykle potrafi pływać. Kiedy jednak podczas kąpieli dostanie mu się coś do pyska, np. wodorosty, może to spowodować kłopoty z oddychaniem i doprowadzić do podtopienia.
1.Otwieramy pysk psa i oczyszczamy jamę ustną z liści, patyków i innych możliwych ciał obcych (fot.10).
2.Postępujemy tak jak przy utracie przytomności.
UWAGA! Pies, którego zabieramy na łódź, powinien mieć założony kapok.
Silne krwawienie
Przyczyną krwotoku może być kawałek szkła, na które pies nadepnie podczas spaceru, starcie z pobratymcem czy wypadek drogowy. Większość takich ran można zeszyć w ciągu kilku godzin od urazu. Wraz z upływem czasu dochodzi jednak do namnożenia się w ranie bakterii i martwicy tkanek, a szanse na szybki zrost po zszyciu znacznie spadają. Szybkość działania ma tu wielkie znaczenie i może zdecydować o tym, czy pies przeżyje.
1.W wypadku zranień kończyn dociskamy do siebie brzegi rany i owijamy bandażem nieelastycznym lub częścią garderoby.
2.Jeśli krwotok jest silny, uciskamy ciało psa nad raną lub samą ranę za pomocą opatrunku (fot.11).
3.W wypadku krwawienia z rany na tułowiu, szyi lub głowie uciskamy ranę przez gazę lub inny prowizoryczny opatrunek.
4.Jeżeli krwawienie wystąpiło z powodu pogryzienia przez innego psa, przepłukujemy ranę bieżącą lub butelkowaną wodą, ponieważ bakterie z jamy ustnej innego psa mogą spowodować powstanie ropnia lub martwicy tkanek.
UWAGA! Gdy w czasie transportu do lekarza uciskamy ranę i nie płynie z niej krew, nie sprawdzajmy, co się dzieje pod opatrunkiem, ponieważ rana może zacząć krwawić ponownie.
Uraz gałki ocznej
Najczęściej występuje u ras miniaturowych, a także u psów brahycefalicznych (np. buldog francuski i angielski, mops, pekińczyk), które mają wyłupiaste oczy.
1.Zabezpieczamy oko przed dalszymi urazami i obsychaniem gałki ocznej gazą zmoczoną butelkowaną niegazowaną wodą (fot.12).
2.Jak najszybciej przewozimy psa do lekarza weterynarii, najlepiej specjalizującego się w okulistyce lub chirurgii.
UWAGA! Gdy w czasie transportu do lekarza uciskamy ranę i nie płynie z niej krew, nie sprawdzajmy, co się dzieje pod opatrunkiem, ponieważ rana może zacząć krwawić ponownie.
Wg. art. pt. „Pierwsza Pomoc” z miesięcznika „Mój pies” nr 8 sierpień 2012 r.
Udostępniony dzięki uprzejmości SOZ Krosno
http://sozkrosno.blogspot.com/p/pierwsza-pomoc-dla-zwierzat.html